en
więcej
what's
instore
Mozzarella do pizzy: jaką wybrać i jak używać?

Wyciągasz pizzę z pieca, kroisz pierwszy kawałek, a ser ciągnie się w nieskończoność, tworząc idealną, apetyczną nitkę. To jest to! Ale co sprawia, że raz ten efekt jest spektakularny, a innym razem... cóż, rozczarowujący?

dostępne!

Mozzarella do pizzy

Sekret tkwi w jednym składniku, który często traktujemy po macoszemu – mozzarelli. Okazuje się, że ser serowi nierówny, a odpowiedni wybór potrafi wynieść domową pizzę na zupełnie nowy poziom.

W Pizzatopii o naszym cieście moglibyśmy opowiadać godzinami. Wkładamy w nie całe serce i 48 godzin cierpliwości. Dlatego wiemy, że to, co na nim ląduje, musi być równie perfekcyjne. Chcesz poznać serowe triki, które robią całą robotę? Zaczynajmy!

Ser mozzarella Fior di Latte


To absolutny klasyk i najbezpieczniejszy wybór do domowej pizzy. Robiona z mleka krowiego, ma zwartą konsystencję i stosunkowo niską zawartość wody.

  • Dlaczego jest super? Fantastycznie się topi, tworząc idealne „serowe pierzynki”, ma delikatny, mleczny smak, który nie przytłacza innych składników. To solidna baza, na której możesz budować swoje dzieło, zastanawiając się, co położyć na pizzę, by stworzyć idealną kompozycję.
  • Na co uważać? Zawsze wybieraj tę w kulce, zanurzoną w serwatce. I tak, ją też warto lekko odsączyć.

Oryginalna mozzarella di Bufala Campana


Królowa. Prawdziwa diva wśród serów, produkowana z mleka bawolic wodnych. Jeśli widzisz na opakowaniu dopisek D.O.P., masz pewność, że to oryginał.

  • Dlaczego jest super? Smak! Jest o wiele bardziej intensywny, wyrazisty, lekko kwaskowaty. Jej kremowość jest nie do podrobienia.
  • Na co uważać? Zawiera DUŻO wody. Bez odpowiedniego przygotowania zafundujesz swojej pizzy niechciany basen, a chrupiące brzegi zamienią się w rozmoczoną kluchę. A przecież nikt nie chce zniszczyć ciasta, które rosło i dojrzewało, by być idealnie puszyste w środku i chrupiące na zewnątrz.

Mozzarella w bloku (tzw. sucha)


Znacie ją z filmów i amerykańskich pizzerii. Ma bardzo niską wilgotność i jest stworzona do tarcia.

  • Dlaczego jest super? Równomiernie się topi daje ten charakterystyczny, jednolity efekt.
  • Na co uważać? Smakowo jest… poprawna. Brakuje jej świeżości i mlecznej głębi, którą mają sery w zalewie. To bezpieczny, ale mało ekscytujący wybór.

Pro Tips, czyli jak nie zepsuć sobie pizzy

Masz już wybrany ser? Super. Teraz najważniejsze – jak go potraktować, żeby oddał na pizzy wszystko, co ma najlepsze.

Life-hack #1: Odsączanie


Nieważne, czy wybrałeś fior di latte, czy bufalę – odsączanie to obowiązek. Wyjmij ser z zalewy co najmniej godzinę przed użyciem. Pokrój go w plastry lub porwij na kawałki, rozłóż na ręczniku papierowym i delikatnie dociśnij drugim. Wiele zależy od składników i przygotowania, a to, czy pizza jest zdrowa, to często kwestia właśnie takich detali.

Life-hack #2: Rwij, nie krój (chyba, że musisz)


Ręczne rwanie mozzarelli tworzy nieregularne kawałki o większej powierzchni. Dzięki temu ser topi się ciekawiej, tworząc apetyczne „wyspy”, a nie jednolitą skorupę. To pozwala ciastu pod spodem oddychać i idealnie się wypiec.

Life-hack #3: Temperatura powinna być pokojowa


Nie rzucaj lodowatego sera prosto z lodówki na pizzę. Daj mu chwilę „złapać oddech” w temperaturze pokojowej. Zimny ser potrzebuje więcej czasu, żeby się roztopić, co może zaburzyć cały proces. A to, ile piec pizzę, by była idealna, jest kluczowe.

Filozofia ma znaczenie

Dla nas w Pizzatopii każdy detal jest ważny. Od mieszanki włoskich mąk, przez 48-godzinny proces dojrzewania ciasta, po każdy pojedynczy składnik. Dlatego podchodzimy do sera z takim samym szacunkiem. Wybieramy ten, który najlepiej podkreśli charakter naszego lekkiego ciasta, a nie go zdominuje.

Ty w domu też możesz przyjąć taką filozofię. Traktuj swoją pizzę jak autorski projekt. Baw się, eksperymentuj i łącz smaki. A jeśli brakuje Ci pomysłów, zawsze możesz zainspirować się, zaglądając w nasze menu. W końcu o to w tym chodzi – żeby stworzyć pizzę „taką, jak chcesz”.